Tytuł: Utraceni
Autor: Marcel Moss
Wydawnictwo Filia
Ilość stron: 368
Cykl: ECHO
"Utraceni" Marcela Mossa to pierwszy tom z cyklu Echo. Nie miałam przyjemności czytać wcześniejszych książek autora, ale zawsze jest odpowiedni czas, aby rozpocząć przygodę z twórczością danego autora. Głównymi bohaterami są Igi i Sandra, każde z nich straciło bliskie osoby - zaginęły i nie wiadomo co się z nimi stało. Igi zajmuje się pomocą w odnajdywaniu zaginionych osób, tym samym liczy, że trafi na trop swojego zaginionego brata. Założył Agencję Poszukiwań Osób Zaginionych "Echo". Sandra dołącza do niego, mając taką sama nadzieję w stosunku do siostry. Wszystko zaczyna się komplikować, gdy w nieznanych okolicznościach znika syn Ryszarda Hajduka – kontrowersyjnego działacza społecznego, który nie jest zbytnio lubiany ani popularny. Igi z Sandrą zaczynają poszukiwania chłopaka. Im bardziej zagłębiają się w historie poszukiwanego, tym odkrywają mroczniejsze tajemnice. Im dalej „rozwijają nitkę”, to odkrywają przerażająca prawdę, która dotyczy również rodziny Sandry. Nic nie jest proste, wszystko okazuje się iluzją. Nic nie jest takie jakie powinno być.
"Utraceni" to książka, której nie odłożycie dopóki nie skończycie jej czytać. Napięcie budowane jest od samego początku, nie jesteśmy nawet w niewielkim stopniu przewidzieć, w którym kierunku zmierza ta historia. Wszystko jest mroczne, tajemnicze. Na pewno :Utraceni" to książka dla osób o mocnych nerwach, gdyż opisywane sceny tortur, znęcania się nad innymi są makabryczne, działają na wyobraźnie. Nie radze jeść przy czytaniu książki. Nikomu nie życzy się takich przeżyć jak mają bohaterowie książki. Autor poprzez historię zaginionych osób porusza również prawdziwy problem zaginięć osób, które się nie odnajdują nawet po latach. Ślad po nich zaginął. Rodziny zostają z niedopowiedzeniami, nie mogą pogodzić się z utratą bliskiej osoby. Nie pamiętam kiedy czytałam książkę, w której nie mogłam domyślić się dalszych losów bohaterów. Jedynie postać Sandry czasem mnie irytowała, denerwowała. Jej niezdecydowanie, niechęć do ludzi, melancholia. Zdaje sobie sprawę, że na jej zachowanie miały wpływ wydarzenia sprzed lat, jednak nie można wszystkiego tym tłumaczyć. Moim zdaniem najbardziej złożoną psychologicznie osobą, jest przyjaciel Sandry, który zawsze przy niej jest, służy pomocą, a skrywa mroczną tajemnicę. Nie ma jednoznacznych bohaterów, każdy z nich coś ukrywa, ma przeszłość z której nie jest dumny. Wykreowany świat przez autora jest bardzo realistyczny. Mafijny świat, porachunki, brutalność przestępców to wszystko może być ujęte w dobrym filmie.
Z niecierpliwością czekam na kolejne części. Za egzemplarz dziękuje Wydawnictwu FILIA.
Moja ocena 9/10.
Zabrakło mi nieco większych emocji, ale może kilka spraw rozwiąże się w drugim tomie.
ReplyDelete