Tytuł: Somebody to love
Autor: Matt Richards , Mark Langthorne
Przełożył:
Robert Filipowski
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Wydawnictwo
Ilość stron: 492
„Somebody to Love” został wydany na
pierwszym singlu z nadchodzącej płyty, 12 listopada 1976, docierając do
drugiego miejsca w Wielkiej Brytanii i trzynastego w Ameryce, sprzedając się w
nakładzie przekraczającym dwa miliony egzemplarzy na całym świecie”.
Czy jest ktoś kto nie
zna Freddiego Mercury’ego i jego zespołu? Chyba nie. Nawet mój pięcioletni syn
uwielbia ich piosenkę „Bohemian rapsody”. „Somebody to love” jest pierwszą
biografia Freddiego Mercury’ego którą czytałam, więc nie mam porównania do
innych.
Książka,
według mnie, zawiera bardzo dużo informacji z życia artysty. Poznajemy go jako
małego chłopca, który ma marzenia i za wszelką cenę próbuje je osiągnąć. Był uczynnym,
emaptyczny, życzliwym i lubianym
chłopakiem. Układał sobie życie tak by mógł osiągnąć sukces muzyczny. Małymi
krokami zdobywał to co chciał. Początki nie były kolorowe – brak pieniędzy, szukanie
własnego ja, błądzenie. Nikt nie chciał uwierzyć w możliwości zespołu. Dopiero
po pewnym czasie, gdy zespół zyskał sławę, Mercury się zmienił. Zaczyął żyć
pełnią życia. Nadal szukał własnego ja, tym razem poprzez liczne doświadczenia
z kobietami, mężczyznami i narkotykami. Wydawał pieniądze na prezenty dla
znajomych. Krótko mówiąc uderzyła mu „woda sodowa do głowy”. Poprzez liczne
kontakty seksualne zaraził się wirusem HIV, do czego się nie przyznał aż do
samej śmierci. Umarł zdecydowanie zbyt młodo.
„Somebody to love” to
książka obrazująca nie tylko życie muzyka, ale również pokazując jak straszną
chorobą jest AIDS. Są rozdziały poświęcone w głównej mierze właśnie tej
chorobie. Temu jak się rozwijała oraz jak przenosiła się na poszczególne kraje.
W niektórych momentach informacji i szczegółów jest aż za dużo. Jednak to też
daje nam obraz skali problemu. Poruszony został temat homoseksualistów. Pokazane
zostało to jak wtedy żyli i jak próbowali odnaleźć się w świecie. Autorzy skupili się również na całym
zespole, powstawaniu piosenek, przyjaźniach, które z czasem trudno było
utrzymać.
„Somebody to love” to
pozycja, która wciąga, czyta się ją szybko, chociaż do najcieńszych książek nie
należy. Dzięki niej możemy poznać życie największej gwiazdy, którą zna każde
pokolenie. Dają obraz całego życia Freddiego, a nie tylko te najbardziej
skandaliczne momenty. Pokazuje bardziej jakim był człowiekiem.
Moja ocena 7/10.
Za egzemplarz dziękuje
wydawnictwu Zysk i S-ka.
Comments
Post a Comment