"Efekt Susan" Peter Høeg




Tytuł: Efekt Susan
Autor: Peter Høeg
Wydawnictwo: Zysk i S-ka Wydawnictwo
Ilość stron: 407


„Efekt Susan” to futurystyczny thriller duńskiego pisarza Petera Høega. Przyznaję, nigdy nie czytałam thrillera, w którym główne skrzypce grały by nadprzyrodzone siły. Główną bohaterką jest Susan Svendsen.  Posiada niezwykły dar – potrafi wyciągnąć z ludzi, którzy są tego całkowicie nieświadomi, ich najskrytsze sekrety, myśli, tajemnice, ogółem wszystko. Susan całe życie korzystała ze swojego daru w rożnych celach. Jednak dopiero teraz, w obliczu zagrożenia, które czyha na jej rodzinę jej dar okazuje się wręcz niezbędny. Susan dostaje propozycję nie do odrzucenia. Musi odnaleźć członków „Komisji Przeszłości” oraz ich ostatni raport. Wtedy jej rodzina będzie bezpieczna. Wraz z mężem i dziećmi postanawiają stawić czoła temu jakże trudnemu zadaniu. Dodatkowym utrudnieniem okazuje się to, że nagle zaczynają ginąć ludzie. Czy to jej się uda? Czy rodzina odzyska dawny spokój? Kto stoi za „Komisją Przyszłości”? Czy, kto, jak?
W książce na pewno na te pytania znajdziecie odpowiedź.
Jak sobie przypominam jest to mój pierwszy przeczytany thriller, w którym główna bohaterka ma siły nadprzyrodzone. Do tego próbuje powiązać ich istnienie z  fizyką kwantową. Pomysł bardzo fajny, trochę odmienności od standardowych thrillerów. Oprócz tego pomysł na tę książkę sam w sobie jest dużym plusem, ponieważ w rozwiązanie zagadki Komisji Przyszłości wciągnięta zostaje cala rodzina. Rodzina, która już od pewnego czasu nie żyje ze sobą w zgodzie, a teraz musi połączyć siły by przeżyć. Autor również przedstawia nam wcześniejsze perypetie bohaterów, czym się zajmowali, i skąd się wzięli tu gdzie są. Wyjaśnia także to co ich od siebie oddaliło. Fabuła jest tak skonstruowana, że trzyma w napięciu od początku do samego końca. Nie można łatwo domyślić się kto za tym wszystkim stoi. Wszystko brzmi super, jednak jest parę minusów. Momentami książka dłużyła mi się niemiłosiernie, nie wiem czy ze względu na ilość informacji czy aż nadto rozbudowane zdarzenia. Do tego gdzieś w połowie lektury zaczęłam się najnormalniej gubić w wydarzeniach. Nie wiedziałam co dzieje się obecnie, a co w przeszłości.
Moim zdaniem „Efekt Susan” to thriller, który powinien znaleźć się na liście do przeczytania Po to by chociażby mieć porównanie z innymi thrillerami, które są napisane w tradycyjny sposób. A nóż komuś spodoba się tego typu pomysł? Ja do końca nie jestem przekonana czy ta książka mi się podobała czy też nie. Chyba dlatego, że za dużo razy podczas czytania traciłam wątek. Jest to coś innego, a jak wiemy nie można zamykać się na nowości i trzeba próbować wszystkiego.
Moja ocena 6,5/10

Za egzemplarz dziękuje wydawnictwu Zysk i S-ka.


Comments