" Seksowny kłamca" Chirstina Lauren




Tytuł: Seksowny kłamca
Autor: Christina Lauren
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Przełożyła: Katarzyna Krawczyk
Ilość stron: 392

„ – Może czasami po prostu trzeba – odzywa się w końcu, Jego wzrok wraca do mnie; chyba już nie mówimy o surfowaniu.
- Nie zrozum mnie źle, o mało nie narobiłem tam w gacie, ale czasami trzeba przestać zastanawiać się nad tym, co może nas skrzywdzić, i po prostu skoczyć. Jego słowa trafiają mnie jak pięść w dołek. Przecież ja właśnie boję się skoczyć.”

Kto czyta książki Christiny Lauren wie, że jest z nimi różnie. Jedna jest bardzo dobra, inna trochę gorsza. Sięgając po „Seksownego klamce” miałam pewne obawy. Ale do tego zaraz wrócę.
W „Seksownym kłamcy” spotykamy wcześniejszych bohaterów z poprzednich książek. Mię, Lolę, Luka, London Heather. W tej książce pierwsze skrzypce grają London Hughes i Luke Sutter. London to dziewczyna, która została zdradzona przez wcześniejszego chłopaka, z którym myślała o ułożeniu życia. Boi się dorosnąć, zamiast pracować jako grafik komputerowy, woli surfować, a nocami pracować jako barmanka. Luke to były chłopak Mii, który po rozstaniu pociesza się innymi kobietami. Pracuje w kancelarii. Pewnego razu spotykają się w barze, w którym pracuje London. Na początku ma to być tylko seks na jedną noc. Nie jest to  jednak takie proste jak myślą. Jakieś dziwne uczucie ich połączyło i dosyć często lądują ponownie w łóżku. Im bardziej London odpycha Luka, tym bardziej on przekonuje się, że mu na niej zależy. Jak przyjmą wiadomość o Luku znajomi London, w tym Mia? Czy jest szansa utworzenia stałego związku, gdy na pierwszej randce poszło się do łóżka? Jak myślicie?
„Seksowny kłamca” ma wszystko to co powinien mieć romans. Jest dwoje ludzi, którzy obdarzają się uczuciem, ich relacje nie należą do najłatwiejszych. Ktoś staje ich miłości na drodze. Jest namiętny seks. Autorka w tym przypadku postarała się, według mnie, wszystko wyważyć. Sceny erotyczne nie są wulgarne, nie jest ich dużo. Te które są zostały co prawda opisane dosyć szczegółowo, ale w taki sposób, że to nie razi. Jak to w romansie księżniczka znajduje swojego księcia na białym koniu. Autorka używa  języka  prostego, opisowego, działającego na wyobraźnię. Każda z kobiet marzy o przeżyciu takiej miłości, a Lauren daje nam taka możliwość poprzez tą książkę.
Moim zdaniem książkę czyta się dobrze. To kolejna pozycja na lato. Jeżeli ktoś czytał wcześniejsze książki tej autorki to po tą też sięgnie. Co mogę jeszcze napisać? Jest to miłe zaskoczenie po ostatniej książce. Nie jest to książka, w której jest tylko seks i nic więcej. Są poruszone tematy, które mogą dotyczyć każdego. Jak poradzić sobie ze zdradą, czemu boimy się dorosnąć, jak wyglądają relacje rodzinne. Czasem problemy te są wyolbrzymione, ale nie zmienia to faktu, że jakaś cząstkę siebie każdy tam też znajdzie. Spokojnie można przeczytać:-)

Moja ocena 7/10.

Za egzemplarz dziękuję wydawnictwu Zysk i S-ka.

Comments