"Zabójcza pamięć" Ken Follett



Tytuł: Zabójcza pamięć
Autor: Ken Follett
Wydawnictwo: Albatros
Ilość stron: 400
Tłumaczenie: Witold Nowakowski

Ken Follett to brytyjski pisarz, któremu światową sławę przyniosła wydana w 1978 roku "Igła". Jest autorem takich książek jak: „Zamieć”, „Upadek gigantów”, „Trzeci bliźniak” czy „Zabójcza pamięć”, od której zaczęłam przygodę z tym autorem.
Co takiego wiedział, że pozbawiono go przeszłości?
To pytanie przeplata się w każdym wątku, który pojawia się w książce. Akcja "Zabójczej pamięci" rozgrywa się w roku 1958, trwa zimna wojna, USA ze Związkiem Radzieckim rywalizują w wyścigu kosmicznym.  Czwórka przyjaciół Luke, Billie, Elspeth i Anthony aktywnie uczestniczą w rywalizacji o rakietę. Główny bohater Luke budzi się w toalecie nic nie pamiętając. Postanawia wyjaśnić sprawę, odnaleźć tego kto mu to zrobił, dowiedzieć się czegoś o tym co wiedział. Jak ważna była to wiedza, że w efekcie pozbawiono go pamięci. Wraz z Billie próbują wyjaśnić sytuację. Ci którzy, według Luke i Billie, mieli być ich przyjaciółmi okazują się ich śmiertelnymi wrogami. Odkrywanie prawdy związanej z utratą pamięci powoduje, że ich życie, jak i ich bliskich, jest zagrożone. Okazuje się, że Luke odkrył spisek szpiegów, który miał uniemożliwić lot rakiety kosmicznej, dlatego został pozbawiony przez wspomnianych "przyjaciół" swojej przeszłości. Nie da się opisać dokładniej historii zawartej w książce bez spoilerowania.
Muszę przyznać, że jest to najlepszy, jak do tej pory thriller szpiegowski, jaki czytałam. Autor w znakomity sposób wplata obecne losy bohaterów z ich przeszłością oraz z historią startów kosmicznych. Trzyma w napięciu od samego początku do końca. Wszystko do siebie pasuje, zwroty akcji, bohaterowie, tajemnice, ich przeszłość z teraźniejszością. Nie jesteśmy w stanie domyślić się zakończenia historii, dzięki po mistrzowsku wymyślonej intrydze. Oprócz świetnie wymyślonej historii o naukowcach, pokazuje życie podwójnych agentów, do czego są zdolni aby wypełnić rozkaz, na przykład poddania się sterylizacji czy udawania miłości. Thriller czyta się z zapartym tchem, ciężko go odłożyć, gdyż chce się dowiedzieć co było dalej. Autor miał bardzo dobry pomysł na opisywanie co rozdział pocisku Jupiter C (jak wyglądał, z czego się składał).

Moim zdaniem książka powinna znaleźć się na liście każdego miłośnika thrillerów szpiegowskich. Osobiście sięgnę po następne pozycje tego autora. Moja ocena 7/10.


Comments